Godło Polski
wyszukiwarka zaawansowana
Wybierz obszar
Zgłoś błąd
wyślij formularz zgłoszeniowy

Aktualności

24 września 2020
Sukcesy absolwentów

Magda – absolwentka Stosunków międzynarodowych

O studiach, pracy i przyszłości rozmawiam z Panią Magdą Szewczuk, absolwentką Stosunków międzynarodowych w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Chełmie

 

  • Pani Magdo, minęło już kilka lat od ukończenia studiów. Proszę nam odpowiedzieć, co robiła Pani w tym czasie? Studia II stopnia? Praca? 

Dokładnie 4 lata minęły od czasu, kiedy ostatni raz przekraczałam mury naszej uczelni… Czas płynie szybko, o czym człowiek uświadamia sobie dopiero w momencie, kiedy podsumowuje wszystko, co przez ten czas się wydarzyło. Po ukończeniu PWSZ w Chełmie kontynuowałam edukację na studiach II stopnia w Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie na kierunku Administracja. Od razu po obronie dyplomu w PWSZ zaczęłam poszukiwać pracy. Na początku był to trzymiesięczny staż na stanowisku pracownika biurowego w firmie transportowej TSL sp. z o. o. w Chełmie, a po jego zakończeniu zostałam tam w roli specjalisty ds. administracji personalnej. 

Po pewnym czasie zaczęłam zastanawiać się nad zmianą pracy i szukać czegoś zupełnie innego – wyzwań i dalszego rozwoju, choć zdobyte doświadczenie bardzo mi się przydało. W taki oto sposób, zupełnie niespodziewanie, trafiłam do firmy Philip Morris International, z którą jestem związana od 3 lat. To międzynarodowa korporacja z branży tytoniowej. Stawiam teraz na swój rozwój osobisty i zawodowy. Aktualnie jestem kierownikiem sprzedaży na podległym mi terenie.

  • Czy  opowie nam Pani trochę o swojej pracy?

Na pewno w niczym nie przypomina stanowiska, które wyobrażałam sobie po ukończeniu studiów. Praca w ciągłym ruchu, za kółkiem służbowego auta, ok. 60-70 tys. kilometrów rocznie – to moja codzienność. Bardzo rozwijająca codzienność! Poznaję wiele ciekawych osób i wiele się od nich uczę. Dodatkowo, od kiedy awansowałam na stanowisko kierownicze, mam możliwość doskonalenia się w rekrutowaniu i zarządzaniu zespołem. Muszę przyznać, że choć nie jest to łatwa praca ze względu na dużą odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale za grupę podległych mi ludzi. Nie ma dla mnie jednak nic bardziej budującego niż możliwość przekazywania im swojej wiedzy, doświadczenia, a także obserwowania jak rozwijają swoje umiejętności i samych siebie pod moimi skrzydłami.

  • Jest Pani absolwentką studiów I stopnia na kierunku Stosunki międzynarodowe w PWSZ w Chełmie. Zastanawiam się w jaki sposób wykorzystuje Pani wiedzę z tego zakresu w swojej pracy? 

Ostatnio nawet rozmawiałam z kimś na ten temat i śmiałam się, że na moim stanowisku zdecydowanie przydają mi się umiejętności dyplomatyczne! Na studiach mieliśmy też zajęcia m.in. z psychologii i komunikacji społecznej. Ta wiedza na moim obecnym stanowisku jest nieodzowna. Super, jeśli ktoś odnajduje pracę zgodną z kierunkiem ukończonych studiów. Mój wybór, czyli stosunki międzynarodowe, wynikał jednak przede wszystkim z zainteresowań. Osobiście uważam, że na każdym kierunku studiów zdobywamy wiedzę i umiejętności, które mogą okazać się przydatne w najmniej oczekiwanym momencie życia.

  • Nie samą pracą żyjemy! Jak zatem spędza Pani czas wolny? Jakieś pasje? Hobby?

W chwili obecnej tego czasu wolnego mam bardzo mało, ze względu na postępującą budowę i wykończenie domu, także tam właśnie spędzam dużo czasu. Jednak w czasie zupełnie ”dla siebie” lubimy z mężem, poznanym zresztą w PWSZ w Chełmie, wyskoczyć na squasha, a latem na spływ kajakowy. 

  • Jakie są Pani plany na najbliższą przyszłość?

Chcę się rozwijać w obecnej firmie i zdobywać coraz większe doświadczenie w byciu liderem. Nie wykluczam, że może w innych działach Philip Morris International. Lubię się uczyć nowych rzeczy, lubię wyzwania i nie chciałabym zatrzymywać we własnym rozwoju. A w życiu prywatnym? Czas pokaże… Los lubi płatać figle ludziom, którzy uważają, że życie da się zaplanować.

 

Dziękuję za rozmowę

Podobne aktualności